Fajna wycieczka po MPK, to chyba moja pierwsza w tym roku. Dojazd autem ze względu na czas. Zaczęliśmy w Międzylesiu, potem czerwonym szlakiem do rzeki Mieni, później już nie było wyjścia i trzeba było brzegiem onej rzeki ciągnąć. W okolicach Mądralina krótki kawałek niebieskim szlakiem wzdłuż Świdra, następnie powrót tą samą trasą. Przy powrocie stwierdziłem, że już mi te korzenie nie przeszkadzają :)
Natomiast po powrocie i wstawieniu roweru do domu wyciągnąłem Meridę na szybkie testy po osiedlu - zmiana opon na cieńsze nie wpłynęła negatywnie. Damper z napompowaną komorą SPV działa prawidłowo. Nic tylko jeżdzić! Na Meridzie to pewnie bym tych korzeni w MPK wogóle nie czuł. Ale do wyjazdów AllMountain muszę jeszcze sobie ekipę zmontować!

Krótka wycieczka po Parku Kampinoskim. Dojazd autem, start z Granicy. Krótko bo okoliczności nie pozwalały na więcej. Trzeba kiedyś cały dzień na to przeznaczyć...

Znowu Agni mi się udało na rower namówić. Krótko ale szczęśliwie.

Tym razem do pracy krótszą drogą - skoro i tak auta blokują ul. Popiełuszki to jeden rowerzysta im nie zaszkodzi :)

NR Tadeusza "Cygaro" Baranowskiego tytułem "Tadeusza".